Strach przed łaską
- nordicelg1
- 20 cze 2016
- 6 minut(y) czytania

Ludzie się boją słuchać o łasce, głosić radykalnie łaskę,
boją się, że gdy usiądą do łaski, by ją jeść i pić, to wstaną, by grzeszyć.
I wyciągają jakieś powierzchowne wnioski, że ci co ją głoszą
twierdzą że nie ma już żadnych konsekwencji grzechu
więc pewnie grzeszą na potęgę i uczą tego innych. Nie!!!
To Bóg, nie my, załatwił raz na zawsze problem grzechu i nie wspomina go już więcej.
Ciebie również uwolnił całkowicie od konsekwencji grzechu, ale boisz się w to uwierzyć,
przekonany, że brak konsekwencji, popchnie cię do pobijania rekordów Guinessa w grzeszeniu,
tymczasem skutki są wręcz odwrotne.
Łaska jest skandaliczna, ale to nie my ją sobie wymyśliliśmy,
ona STAŁA SIĘ przez Jezusa Chrystusa - Jan1:17
Ludzie tak są nią onieśmieleni, że zdefiniowali to jako "obóz łaski"
lub "hiper turbo extra mega niewiadomo co" i zaczynają atakować,
że namawiamy do zła, że namawiamy do grzechu, żeby łaska była obfitsza.
Nic nowego, za Pawłem również szwendało się mnóstwo cierni, wbijając mu te same szpileczki:
I czyż jest tak, jak nas spotwarzają i jak niektórzy powiadają, że my mówimy:
Czyńmy złe, aby przyszło dobre? Potępienie takich jest sprawiedliwe - Rzym3:8
Cóż więc powiemy? Czy mamy pozostać w grzechu, aby łaska obfitsza była? Przenigdy!
Jakże my, którzy umarliśmy grzechowi, jeszcze w nim żyć mamy? - Rzym6:1-2
Nie dorośniesz do wersetu Jezusa, skierowanego do ciebie:
Idź, a od tej chwili już nie grzesz - Jan8:11
NIE ZACZNIESZ TAK ŻYĆ, GRZECH NIE ZACZNIE CAŁKOWICIE OD CIEBIE ODPADAĆ,
DOPÓKI TWOJĄ JEDYNĄ MOTYWACJĄ, JEDYNYM FILAREM
NIE STANIE SIĘ WIARA W TO, JAK BARDZO BEZINTERESOWNIE
KOCHA CIĘ I PATRZY NA CIEBIE BÓG !
Schizofrenia jest uleczalna, spróbujmy ją dziś wyleczyć.
Diabeł podpuszcza chrześcijan, że ich motywacją ma być świadomość tego ile jeszcze mają do zrobienia,
i skupienie całej ich uwagi na grzechu i na wyeliminowaniu go ze swojego życia. Tymczasem jakiś czas temu Ojciec skupił całą uwagę Jezusa na grzechu,
a On RAZ NA ZAWSZE załatwił sprawę.
Pytanie zasadnicze brzmi, czy w to wierzysz? -No przecież wierzę...
-oczywiście, że wierzę...
-tak, tak, wierzę w Jezusa..
-Ale czy wierzysz w to, co zrobił? Bo On na prawdę przyszedł tylko po to, by zostać przybity do krzyża! Wolą Ojca było, by tego który nie znał grzechu, za nas grzechem uczynić - 2Kor5:19 To był jedyny powód TATY dla którego posłał Jezusa na ziemie i ten posłusznie wykonał tę wolę.
Tak czy nie? -Tak, tak, oczywiście
-Celem Jezusa było stać się grzechem i by ten grzech został przybity do krzyża. Po to przyszedł, czy w to wierzysz? -tak, wierzę w Jezusa.
-Nie!!! Czy wierzysz, że on stał się twoim grzechem??? -No, tak...
-Czy wierzysz, że ten grzech, został przybity do krzyża? -No... wierze, chyba...
-Czy wierzysz, że ten grzech, twój grzech, został przybity do krzyża i umarł??? -No...yyy...
-Twój grzech umarł 2000 lat temu na krzyżu i 3 dni później wcale nie zmartwychwstał !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Twój grzech nie zmartwychwstał, to Jezus
został wzbudzony z martwych dla twojego usprawiedliwienia - Rzym 4:25
-Jezus stając się twoim grzechem, przybił do krzyża cały twój grzech, przeszły, dzisiejszy, oraz każdy który popełniłbyś do końca swoich dni, bo przybił też prawo, które ten grzech naliczało, wierzysz w to? -No tak, ale... -Jeśli dalej gadasz o grzechu, to nie wierzysz! Nie wierzysz, że Jezus przybił grzech i nie wierzysz, że przybił prawo.
Nie wierzysz! Więc przestań się oszukiwać, że wierzysz!
Duch Święty gdy przyjdzie przekona cię, byś w końcu uwierzył I gdy dziś głos Jego usłyszysz nie zatwardzaj serca
Jezus Chrystus to twój zbawiciel, zbawił cię od grzechu i odkupiciel, odkupił cię od prawa, i uzdrowiciel - bo choroba to konsekwencja prawa i grzechu prowadząca do śmierci, a Jezus za jednym zamachem, przybił wszystko co przynosiło śmierć, do krzyża.
Chrystus to wasze zbawienie! Halo! Ludzie! Chrystus to nie nazwisko Jezusa, Chrystus to Namaszczenie A Namaszczenie = oliwa może wypełnić tylko świętą lampę Ty jesteś tą lampą i światłością, bo płonie w tobie sam Bóg.
Dociera to do was??
Bóg = Chrystus = Namaszczenie może zamieszkać tylko w czymś świętym i gdy już w tym zamieszka, to mieszkanie nie może już nigdy więcej przestać być święte, bo gdy On tam zamieszka, to już nigdy tego nie opuści i nigdy tego nie zostawi.
Kiedy wchodzi do domu? W dniu chrztu.
Bo chrzest jest NA ODPUSZCZENIE GRZECHÓW - Dz.Ap.2:38 Jezus - Doskonały Baranek jedną ofiarą oczyścił cię RAZ NA ZAWSZE - Hbr10:10
byś już nie żył dla siebie, ale dla BOGA.
Na mocy tej woli jesteśmy UŚWIĘCENI
przez ofiarę ciała Jezusa Chrystusa RAZ NA ZAWSZE - Hbr10:10
Jedną ofiarą udoskonalił NA WIEKI tych, którzy są uświęceni. - Hbr10:14
On złożył RAZ NA ZAWSZE jedną ofiarę za grzechy, usiadł po prawicy Bożej - Hbr10:12 A grzechów ich oraz ich nieprawości więcej już nie wspomni więcej - Hbr10:17
Jeżeli Bóg nie wspomina już nigdy twoich grzechów, a ty nie chcesz iść w jego ślady
to znaczy, że nie wierzysz w to co zrobił i mówisz NIE na Jego Nowe Przymierze.
Czy Ojciec po to poslał Jezusa gliniany kubku, byś się z nim spierał, czy żebyś to przyjął?
Zechciał bowiem Bóg, aby w Nim zamieszkała cała Pełnia, i aby przez Niego znów pojednać wszystko z sobą: przez Niego - i to, co na ziemi (was), i to, co w niebiosach, wprowadziwszy pokój przez krew Jego krzyża.
I was, którzy byliście niegdyś obcymi dla Boga i Jego wrogami przez sposób myślenia
i wasze złe czyny teraz znów pojednał w doczesnym Jego ciele przez śmierć, by
stawić was wobec siebie jako świętych i nieskalanych, i nienagannych - Kol1:22
Jeśli nie zaczniesz patrzeć na siebie tak, jak patrzy Tata, nie staniesz się taki, jak ON cię już widzi
a widzi cię czystego, świętego, nieskalanego i nienagannego.
I póki ty się takim nie zobaczysz, to nie dorośniesz do tej pełni.
Jezus odpuścił ci WSZYSTKIE grzechy i oberżnął na krzyżu twoje stare grzeszne ciało
kiedy zamierzasz w końcu w to uwierzyć?
w Nim też otrzymaliście obrzezanie, nie z ręki ludzkiej, lecz Chrystusowe obrzezanie, polegające na zupełnym wyzuciu się z ciała grzesznego,
jako razem z Nim pogrzebani w chrzcie, w którym też razem
zostaliście wskrzeszeni przez wiarę w moc Boga, który Go wskrzesił I was, którzy umarliście w grzechach i w nieobrzezanym ciele waszym, wespół z nim ożywił, odpuściwszy nam wszystkie grzechy - Kol2:11-13
Wiecie, dlaczego chrześcijanie się boją łaski, bo wolą dalej żyć na pół gwizdka i się samemu starać.
Wielu z nich uważa, że chrześcijaństwo to naśladowanie Jezusa, który umarł na krzyżu, a ja wam powiem, że chrześcijaństwo to naśladowanie Jezusa, który umarł po wyjściu z Jordanu!!! Jezus umarł w dniu swojego chrztu!
Wyszedł z Jordanu i umarł dla siebie, nie było już nic ważne, jego sprawy, jego życie, jego wola... Przyszedłem wypełnić WOLE OJCA... ...nie moja, ale TWOJA WOLA niech się stanie... Jezus wyszedł z Jordanu i usłyszał "Tyś jest Syn mój umiłowany", po czym umarł dla siebie, to się nazywa Synostwo, umierasz dla tego, który cię zradza na nowo
Każdy, kto narodził się z Boga, nie grzeszy, gdyż trwa w nim nasienie Boże,
taki nie może grzeszyć, bo się narodził z Boga - 1Jana3:9
Jezus umarł dla siebie i stał się odzieniem dla Ojca, który w niego wstąpił, zamieszkał, po czym pojednał ze sobą mieszkańców ziemi !!! To nie Jezus pojednał świat ze sobą, ale Bóg w Chrystusie
świat z sobą pojednał
nie zaliczając im ich upadków - 2Kor5:19
I to samo tyczy się ciebie, ten świat to gnój i nie ma ci nic do zaoferowania,
jeżeli chcesz zostać Jego uczniem, a definicja ucznia jest banalnie prosta: każdy z was, który się nie wyrzeknie wszystkiego, co ma,
nie może być uczniem moim - Łuk14:33 i jeśli podejmujesz tą decyzję i zanurzasz się w chrzest, umierasz DLA SIEBIE,
a wynurzając się ZMARTWYCHWSTAJESZ wraz z Jezusem do nowego życia
Czy nie wiecie, że my wszyscy, ochrzczeni w Chrystusa Jezusa,
w śmierć jego zostaliśmy ochrzczeni?
Pogrzebani tedy jesteśmy wraz z nim przez chrzest w śmierć,
abyśmy jak Chrystus wskrzeszony został z martwych przez chwałę Ojca,
tak i my nowe życie prowadzili.
Bo jeśli wrośliśmy w podobieństwo jego śmierci, wrośniemy również
w podobieństwo jego zmartwychwstania, wiedząc to, że nasz stary człowiek
został wespół z nim ukrzyżowany, aby grzeszne ciało zostało unicestwione,
byśmy już nadal nie służyli grzechowi
kto bowiem umarł, uwolniony jest od grzechu - Rzym6:3-7
Umarłeś podczas chrztu, czy dociera to do ciebie? Umarłeś dla grzechu!
Umarłeś, by żyć już nie dla siebie, ale dla Boga, by wypełnić jego wolę - czyli wypełniać Jego uczynki, bo wybrał cię do tego przed założeniem świata
W nim bowiem wybrał nas przed założeniem świata,
abyśmy byli święci i nienaganni przed obliczem jego
Przeznaczył nas dla siebie do synostwa przez Jezusa Chrystusa
według upodobania woli swojej - Ef1:4-5
Jego bowiem dziełem jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie
do dobrych uczynków, do których przeznaczył nas Bóg, abyśmy w nich chodzili - Ef2:10
Zbawienie to nie wydeklamowanie formułki, to uwierzenie w swoim sercu, że Ojciec chce byś umarł, by umarło to kim byłeś do tej pory,
bo Ojciec chce cię zmartwychwzbudzić jak Jezusa do Nowego życia ty chrzcząc się w Chrystusa, zanurzasz się w Jego śmierć, umierasz dla siebie stajesz się pustym skafandrem, kombinezonem, stajesz się odzieniem, w które przyodziewa się Ojciec.
Słowo chrześcijanin nie pochodzi od słowa chrzest, ale od słowa Chrystus - Namaszczenie ty zanurzając się ZUPEŁNIE wyzuwasz się ze swojego grzesznego ciała
w Nim też otrzymaliście obrzezanie, nie z ręki ludzkiej, lecz Chrystusowe obrzezanie, polegające na zupełnym wyzuciu się z ciała grzesznego - Kol2:11 Ojciec dryluje cię jak oliwkę wyrzuca grzeszną pestkę
i od tego momentu wypełnia cię na wieczność Chrystus - Namaszczenie Od tego momentu jesteś święty, tak jak sam Jezus jest święty !
jaki On jest, tacy i my jesteśmy na tym świecie - 1Jana4:17
# Seb
Comentários